zagubiona autostrada
detale
raporty unknown
- Jak zostać G-łupawym B-ambrem L-unatycznym (krótki poradnik)
- Zoologiczno spirytualny trip na benzydaminie
- Do czego służy otwieracz???
- Podróż barką
- DXM - moja miłość skończyła się tragedią.
- To chyba Bóg...
- DOI - SROI (Pyndolowe Stany Po Umyciu Pach)
- Tramal wciąga.. 500mg
- Jak się nie nudzić, czyli DXMowe wagary.
- Tramadol test trip
zagubiona autostrada
podobne
Zaczynam pisać ten artykuł w godzinę po zarzuceniu 20 tablet Avio.........jak na razie bez rezultatu. :{
Czwartek, godz. 23.41. Zastanawiam się czy nie lepiej wyjść na miast i zobaczyć czy ten "lek" naprawdę działa , ale boję
się troszkę, że będąc na jeździe ktoś mi z tulipana w potylice nie przyłoży........zaczekam 15 minut i spadam. Machnę krótki
spacerek i zobaczymy czy świat jeszcze istnieje.Objawy? Lekka senność i znużenie. NIc , czego nie możnaby było się
dowiedzieć z ulotek w opakowaniach.
Godz. 0.25 : moje ciało staje się bardziej "elastyczne" jak z gumy. Wydaje mi się , że głowę mam cięższą o 2-3
kilogramy. Cała skora mnie jakoś świerzbi dziwnym sposobem łaskocze mnie od zewnątr, gardło jakby blokuje przełyk. Wyszedłem
na balkon . Wydawało mi się , że jedna ze ścian pokryta jest wyrytymi w niej kwiatami i dziwnymi liniami . Kolejny objaw
haloonów - wydaje mi się , że stoję 3 metry nad muszlą klozetową .Miałem trudności z "trafieniem" do kibla. Przed wyjściem
na klatkę schodową , zerkam przez wizjer w drzwiach czy nikogo nie ma. Zobaczyłem tam mojego sąsiada. Ubrany był w pidżamę
w niebieskie pasy i robił coś nachylając się.Zerkałem tam kilkakrotnie, a on wciąż tam był.Dopiero po dwóch minutach
obserwacji skojarzyłem , że to jest "duszek" :P. Ostrożnie wyszedłem z domu. Schodząc po schodach zauważyłem dwie czarne
plamy na ścianie. Dotknąłem jednej z nich .Poruszyła się i z przerażeniem cofnąłem rękę. Przyjrzałem się z bliska tej
kropce.Zauważyłem malutkie kolce i pomyślałem sobie , że jest to po prostu mały jeż chodzący po ścianach , więc go
zostawiłem :}.Na odległym o 100m ode mnie przystanku autobusowym zobaczyłem kobietę z reklamówką. Laska była cholernie
rzeczywista, ale w miarę jak podchodziłem do niej rozpływała się . Na spacerze moim zdaniem mało się działo. Na jakimś
rusztowaniu przy 10- piętrowym bloku zauważyłem nagiego faceta , wiercącego coś w ścianie. Idąc po chodniku co chwilę
wydawało mi się ,że pod nim jest woda : chodnik się pode mną uginał, czasami zdawało mi się , że wpadam w dziurę .Było to
dośc częste ale podobało mi się to uczucie heheh....Przechodząc koło kolejnego bloku, Spostrzegłem palące się światło w
pokoju na 7 lub 8 piętrze.Jakby za mgłą pojawiła się tam ciemna, nieruchoma postać.Częściowo chowała się za jasną zasłonę ,
jakby chciał się przede mną ukryć. Obok niej stał ,tego samego wzrostu, pies. Byli nieruchomi i czułem jak się we mnie
natarczywie wpatrują.Chciałem jak najszybciej uciec od ich wzroku.Ponieważ na dworze nie było nikogo, ich urojone prze ze
mnie spojrzenia jeszcze bardziej mnie przerażały .W trakcie ok. 2 godzinnego spaceru zobaczyłem tylko 3-4 zwidy: dwóch
studentów uczących się o godz . 0.30 na terenie jakiegoś przedszkola. Chciałem do nich zagadać .Podszedłem bliżej i o coś
zapytałem, ale oni zaczęli znikać na moich oczach.Stałem dosłownie 5m od nich !Później spostrzegłem moją babcię nachylającą
przez żywopłot . Dzieliło mnie od niej ok. 150m ale doskonale wiedziałem ,że ona zbiera jakieś rzeczy mające pomóc
bezdomnym.......Na innym przystanku autobusowym siedziała jakaś kobieta w białym płaszczu, ale też zniknęła jak podszedłem
bliżej. Zegarek : godz. 1.45. Postanowiłem wracać. Podsumowując : myślałem , że więcej "zobaczę" tego wszystkiego.Irytowało
mnie to dosyć mocno. Całe miasto było puste , przez co zwidy były dla mnie jeszcze bardziej rzeczywiste, choć w gruncie
rzeczy powinno być odwrotnie :}. Ogólnie czułem się jakbym był postacią żyjącą w świecie "Zagubionej Autostrady" David`a
Lynch`a. Zajebiste uczucie :P. Niestety gorzej było z zaśnięciem.Do chaty wróciłem ok. 2.20- łeb nawalał mnie jakbym był na
świeżym kacu. Według mojej tripowej skali ocen Avio dostaje od mnie ok. 5-6/10 możliwych. Doszedłem do wniosku , że czym
prędzej muszę wziąć po raz pierwszy kwasiora 8P
- 8122 odsłony