[am-2201] ja już nie palę.
detale
raporty czapa
[am-2201] ja już nie palę.
podobne
Godzina: 16:00
Razem z ziomkiem wychodzę ze szkoły wszystko ogarnialiśmy i ruszamy do lasku. Słonecznie, byłem wtedy jeszcze początkujący jeżeli chodzi o MJ, worek dosyć dobry pachnie na kilometr.
Godzina: około 17:00
Nakówam 1 lufę palę palę, i po chwili wjazd na głowę, nawet miło było na początku ale jak zajaraliśmy jeszcze lufę nie wiedziałem co jest pięć. Pamiętam że stałem i jakbym zasnął na stojąco, strasznie mnie zmuliło. Posiedziałem jeszcze trochę z kumplem i poszedłem w stronę przystanku.
Godzina: około 17:40
Siedzę sobie w autobusie dalej nie mogę zrozumiec co się w okól mnie dzieje, obok mnie siedział jakiś dziadek kompletnie nie ogarniałem upływu czasu ani co się w okół mnie działo.Nagle drzwi się otworzyły i myślałem że starszy pan coś do mnie mówi, nie myślałem za dużo i szybko przesiadłem się na inne miejsce potem dziwnie się na mnie patrzył.
Godzina :18:30
Pamiętam ża jak wróciłem na chatę to była 18:30 z hakiem od razu się położyłem i oglądałem TV jedynie co mi zostało do końca dnia to ból głowy i złe samopoczucie.
Na koniec napiszę jeszcze że syntetyki nie są dobrą alternatywą na MJ i lepiej zapalić naturalka niż męczyć się z tą bombą.
- 7162 odsłony