Znowu widzę pułkownika B. — olbrzymia kupa płynnych świń wylała mu się z lewego oka, które zniekształciło się przy tym w sposób potworny. Scena teatralna — na niej potwory sztuczne. Ohydny świnio ryj w zielonej konfederatce z piórkiem. (Witkacy, Peyotl)
Odpowiedzi
Stary, to było cudowne!
Najlepszy raport jaki czytałem.
https://youtu.be/0_h4wFXMazk